Podczas moich konsultacji z handlowcami, dosyć często spotykam się z pytaniem o śniadania i dodawanie do nich owoców. Często spotykam się ze stwierdzeniem, że owoce powinno się jeść w pierwszej połowie dnia ponieważ zawierają cukry, a więc dostarczają wiele kalorii i trzeba je „spalić”. Stąd lepiej jeść owoce rano – wtedy mamy więcej czasu na spalenie kalorii. Opinia taka pokutuje wśród wielu osób pracujących jako handlowiec. Ale nie do końca tak jest.
Z owocami, tak samo jak z innymi produktami spożywczymi, jest tak, że to nie one są przyczyną tycia. Przyczyną tycia jest dodatni bilans energetyczny, czyli gdy przyjmujemy więcej kalorii niż spalamy.
Zawartość cukrów w owocach zależy od rodzaju owocu i stopnia jego dojrzałości. Np. niewielką ilość cukrów (między 5,3 a 10,1 g w 100 g produktu) mają takie owoce jak: truskawki, porzeczki, maliny, wiśnie , jabłka. Większą ilość cukrów (między 12,4 a 21,8 g w 100 g produktu) mają natomiast: banan, winogrona, czereśnie, ananas.
czytaj dalej